Opis
Ryszard Springer - podróżnik, budowniczy jachtu, którym przepłynął kanałami Europy i pokonał Atlantyk. Urodzony w Kielcach. Jego dziadkiem był Franciszek Szubert – złotnik, konserwator kieleckiej katedry. Ojciec Józef Springer – przedsiębiorca, współwłaściciel kieleckich firm „Centrochemia. Produkty chemiczno-techniczne” i „.Dypl. Inż. J. Springer i S-ka. Materiały opałowe, budowlane i nawozy sztuczne”. W czasie wojny udzielał wszechstronnej pomocy m.in. więzionym profesorom AGH, dawał zatrudnienie chroniące przed wywózką.
Przez wiele lat był nauczycielem zawodów górniczych, chociaż skończył Akademię Wychowania Fizycznego
Woda jest pasją pana Ryszarda. Nurkował wszędzie, gdzie się dało i pływał po wielu morzach. Zbudował nawet dwa jachty. Razem z przyjacielem, jego żoną i dwójką przyjaciół trafił też na Kretę. To tam przeżył "przygodę” życia, przy której wszystkie sztormy wydają się bajką do opowiadania na dobranoc. Jest autorem kilku książek podróżniczo-wspomnieniowych, m. in. „Skazany za niewinność”
o półtorarocznym pobycie w greckim więzieniu i – ostatniej – „Kotwica”. Opisał swoje żeglarskie przygody, na przykład to, jak kanałami i Renem płynął z Polski nad Morze Śródziemne. Albo jak popłynął do Stanów i nie miał z kim wracać, bo cała załoga wyraziła chęć pozostania.
Mimo skromnej nauczycielskiej emerytury pan Ryszard ciągle żegluje. - Przyjaciele pomagają - wyjaśnia. Niedawno wrócił z Chorwacji, gdzie czterdzieści lat temu odkrył zatopiony okręt. Dzisiaj odnalazł go z dużym trudem, bo zostały z niego szczątki, ale nawet one działają na wyobraźnię. Do Grecji nie pojedzie, ma zakaz wstępu, ale też nie chciałby tam wracać.